tylko rankiem taki nastrój
I znów tęsknota
serce oplata
ciernie i bluszcze
chcą duszę spętać
kogo to ręka
z odmętu ciągnie
jest tak ułudna
jak cienia cień
i czy przyjazna
bo zguba blisko
może i lepiej
dać porwać wodzie
zamiast na lądzie
z ludzkim potworem
bo w bagnie tylko
zginie me ciało
a na powierzchni
w piekle ma dusza
stanę się pustym
naczyniem które
woła o napój
o łyk - haust tylko
Ty obojętnie
odwracasz głowę
i myślisz
umrzyj
już nie chcę Cię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz