piątek, 18 lutego 2011
komuś ...
powoli zapominam
twoje oczy i ręce
czy było coś więcej?
policzek broda i nos
może jeszcze coś
włosy zwichrzone wiatrem
potem się zapadłeś
w moją tęsknotę jak w sen
czy jeszcze wchodzisz na tlen?
minęło kilka tygodni
a my – znowu pogodni
odgrodziliśmy bramami
to co już – niestety- za nami
i tylko pytam dlaczego
moje alter i ego
tak płacze za tymi dniami
co już tylko cieniami
me ciało pragnie muśnięcia
jak kiedyś - twego dotknięcia
i nic już mi nie pomaga
no chyba że taka blaga
że nic nie było takiego
oprócz westchnienia jednego
zamykam myśli na kłódkę
proszę - podziel się smutkiem
powiedz że te błogie chwile
nic nie znaczyły – choć tyle
miałam uczuć i doznań
me ciało zechciałeś poznać
dotknięcia jak szepty motyla
tyle znaczyła chwila
złączenia mojego i twego
a potem - już nie chcesz mego
ni ciała ni myśli ni słowa
więc czekam trwam
i nic więcej
bo pustka wszędzie :(
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz