poniedziałek, 16 grudnia 2013
Tomkowi z W. lub P.;)
gorąco w podbrzuszu
rozpiera (energia?)
wciąż bardziej napięty
jak struna co grać
chciałaby lecz ręka
nie trąca jej przecież
i ona tak czeka
na dotyk na brzmienie
by zagrać najpiękniej
by zacząć się spalać
w tym ogniu dawania
i brania - melodię
mi wygra prześliczną
gdy tylko palcami
wzdłuż struny przesunę
wyczuję jej twardość
gotowość na akcję
i wiem będzie miło
bo ona mi zagra
i będę jak w niebie
podchodzę - w tym trwaniu
wygląda kusząco
juz już po cichutku
już prawie mnie czuje
me ciepło ochotę
na wspólne doznania
cyt cyt -teraz cisza
jest czas na wstępną
grę....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz