czwartek, 12 grudnia 2013

Fahitowi - nad ranem (zbrukana anielica?)



radosny śmiech
czemu
odbierasz to
jako drwinę

nie rozumiem
kompleksy?
urażona duma
nieporozumienie

jak wyjaśnić
skoro tylko popęd
się liczy

można i tak
zaspokojenie
i pauza

tak będzie

daję czas

na trochę
lub na zawsze

twój wybór

nie robię nic
trwam

ale czy czekam....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz