romantyczne porywy serca
kto ich doznał - niech dotknie
palcem skóry kochanka
niech opowie o gładkości
wzruszeniu.... czułości
zamykam doznania w sobie
są we mnie ciasno skłębione
trwają
wciąż wierzę że w zły czas
te okruchy szczęścia
wyciągną mnie z odmętów
jak korek z butelki
nie zatracę siew niebycie
chyba że chwilowo
w ekstazie
nie wiem czy wtedy
nie powinnam umrzeć.....
choć umieram chwilowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz