niedziela, 1 grudnia 2013



rozkosznie
przeciągając się
daję rozkosz
sobie i owym

wzmagając męskie emocje
chłonę
ich pobudzenie

rozkosz bycia rozkoszną
rozkosz w zmaganiach
rozkosz w każdym geście
rozkosznie wymawiając głoski
rozkoszuję się  słowami

zmiękczam wypowiadane wyrazy
rozkosznie układając wargi

jak do pocałunku i śmiechu

jednocześnie
mam wrażenie
że rozkosznym byłoby
rozkoszować się  kimś...

co nieustannie czynię
badając męskie żądze

tak silne stany emocjonalne
wzbudzam
chłonę
każdą cząstką siebie
zamykam w sobie
by powoli
wypuszczać

dawkuję sobie
bo przecież
następny raz
będzie może w piątek...

tyle dni
by wytrwać

wyczerpuję powoli
ich energię
pobraną od nich
zmagazynowaną w sobie

mówisz wampir
sącząc ektoplazmę
delektuję się jej smakiem
na języku



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz