piątek, 6 grudnia 2013
N.S. - ech...
zawirujesz we mnie
jak śnieżynka na wietrze
będę znów pod urokiem
który raz - sama nie wiem
przyciąganie jak magnes
to mi dajesz kochany
wciąż zadziwiasz mnie sobą
tak jak pierwszy raz kiedyś
pewno robisz jak trzeba
bo dawkujesz mi siebie
znudzić tobą nie sposób
ta niepewność kiedy znów...
dostosowuję się ciągle
zechcesz - to mnie masz
a ja ciebie czasami
i tak trwamy - jak we śnie
taniec prawie to taki
korowody i skłony
podchodzenie - odwroty
i znów razem w objęciach
ty nam piszesz scenariusz
ja odgrywam te sceny
jakbym była lepiona
z gliny która w twych rękach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz