piątek, 27 grudnia 2013

taneczno-gastronomicznie (dla KP)




tak chciałabym zatańczyć
nie wiem z kim -nieważne
ze kwiatem pomarańczy
i nie do końca poważnie

może tango nie z różą w zębach
bo to schemat - totalna nuda
wytarzaj mnie w otrębach :)
a potem aż po uda

oblej - tak - czekoladą
tą płynną - nie w kawałkach
nie będę ci roladą
bo nie masz z sobą wałka ;)

rozczyń to ciasto migiem
i farsz zrób malinowy
ja ci pokażę figę
nie jesteś przecież nowym

przybyszem który nęci
osobą i mentalnie
ach- w głowie mi się kręci
za szybki taniec - palnie

do ciebie ktoś ze śrutu
ja będę w trwodze wielkiej
daj proszę kilo drutu
oplączę najdokładniej

czy zrobię z ciebie szynkę
upiekę w wolnym czasie
pozostań ze mną  chwilkę
poleżmy na atłasie

do ust ci podam wino
rozgrzeję i popatrzę
czy będziesz chciał na kino
bo oko mi się zatrze ;)

i płakać będę sobie
aż zbiegną się sąsiedzi
masz przecież tyle kobiet
i wiesz co w której siedzi

manipulacja jednak
jest twoją nagą bronią
ja chcę się wciąż pojednać
lecz oni mi zabronią

odejdę łkając cicho
zapomnę o rozkoszach
a niech to porwie licho
i pójdę se w kaloszach

tak gdzie migocą gwiazdy
pomyślę o podróży
mam dosyć twojej jazdy
niech inna tobie służy

za worek treningowy
za gierek pogrywania
ja znajdę sobie nowy
cel - nie jestem tania

ni pusta jak ton głuchy
dość mam czekania miły
ta walka na poduchy
już nie mam na to siły

pasuję po raz wtóry
tak - może jestem tchórzem
lecz nie chcę jak te wióry
leżeć jak piórko kurze

w kąciku zapomniane
ja muszę w centrum panie
to już jest ciut zbadane
i wiem że suną sanie

na których nie jest dane
nam siedzieć obok siebie
i jeść czy kluski lane?
a potem pobyć w niebie

bo bycie z sobą razem
jest nieziemskim doznaniem
choć ty chcesz być mi płazem
blokujesz me poznanie

twojego wnętrza - psyche
no cóż -niech tak zostanie
zostawiam swoją pychę
na kołku ... ech mój panie



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz