N.(dziś!!!)
dotykam ciebie
setny raz
i wciąż
nie jestem
nasycona tobą
niczym górski potok
przepływasz
przez moje usta
zaspokajanie pragnień
jest takie trudne
gdy łaknienie
jest ogromne
wypijam ciebie
jednym haustem
by za chwilę
smakować łyczkami
dajesz mi siebie
wzmagając pożądanie
nigdy dość
zawsze spragniona
czekam znów
na wilgoć
twoich ust
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz