tyle zahamowań
tyle słów rzuconych na wiatr
dewiacji i skrzywień
nie jestem pewna
czy potrafię
unieść ciężar ludzkich psyche
marzenia
by normalność była normą
ścięta głowa
mówisz Konradzie
i tkwisz w świecie
pragnień
czemu nie wykrzyczysz
czego oczekujesz
nie wymagasz od życia
spełnienia
nie rozumiem
lecz wiem
że nie doczekam się
twojej prawdy
nawet nie zabiegam
bo próżny trud
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz