środa, 27 listopada 2013
Dawidowi (nie wiem czy to reggae)
twoja dusza niczym nierozkwitły kwiat
ja nie wiem o tobie za dużo ale chętnie wejdę w świat
twoich uczuć twych doświadczeń i twych wad
jakie życie nam pisane wspólne czy też masz
jakieś plany nie związane ze mną lecz
ja przyciagnę cię swym ciałem
jeśli taka wola twa
już nie oddam żadnej innej choćby ktoś
chciał pazury i swe zęby wbić w me serce
taki czas
że ja pragnę wciąż o tobie pisać - nie zabroni nikt
jeśli zechcesz podam siebie na tacy - wlaśnie tak
a jak znudzę się ja tobą lub odwrotnie wtedy mów
odejdź i nie wracaj więcej
bo to łatwiej wtedy tak
lepiej rozstać się w pokoju wyjaśniając sobie że
nie jesteśmy już dla siebie niczym ogień-woda lecz
nie zapomnisz nigdy o mnie ani ja o tobie bo
jednakowe mamy wnętrza to aż dziwne ale wiem
że nie zechcę skończyć ostro ani miękko naszych chceń
poobmyślaj więc kochanie jakie próby dla mnie masz
ja sie zgodzę na to - wiesz to wejdę w to niczym w ten dym
a ty popros tylko czule - potem będzie tylko żar
poogarnia nas jak ogień - będzie w nas pierwotny zew
zechciej tylko bym dotknęła - spłoniesz w moim secret room
zwiedzić mnie na sto sposobów albo tysiąc - wierzę w to
doświadczenia na mnie porób - jestem chętna - you go me
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz