niedziela, 5 stycznia 2014

Sobie sama




Na swoje urodziny
zaproszę letni wiatr
dwie sosny które w lesie
nie mogą w nocy spać

gdy przyjdą  trzy wiewiórki
i nastoletni miś
zatańczę z nimi polkę
lecz tylko jeden raz

do stołu ubranego
podejdę z nimi wraz
śpiewajmy dzisiaj głośno
sto lat niech trwa ta chwila

gdy jest dokoła tylu
przyjaciół - zdrowie wam
wypijmy... podaj puchar
z nim wina spory dzban

a potem zjemy lody
na deser oraz tort
niech zdrowie nam przysłuży
na długi długi czas

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz