słoneczny
patrol – półnagie ciała
plaża
i słońce niczym Floryda
zamknijmy
oczy- ulećmy w chmury
tylko
umyslem – fizycznie wcale
choć
chłód za oknem
opuść
na chwilę
ponury
pejzaż za horyzontem
popłyń
parowcem
wzleć
w kosz-balonie
nie
dbaj o teraz
tylko
o chwile
które
zamienisz
w
kamyki szczęścia
na
ciepłym piasku
w
wglębieniu ręki ?
Czy
wszystko dałbyś
za
miękkość czyjąś
bliskość
i uścisk
taki
namiętny
odpowiedz
w sercu
nie
mnie lecz sobie
teraz
ma cisza
utuli
tylko
mnie
lecz za moment
twoja
---czy ciebie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz