Arturowi – 2 w nocy
ogromna przestrzeń
ludzie dokoła
a mi się marzy
ty oraz szkoła
jesteśmy w klasie
siedzimy w ławce
a na tablicy
pilocik w czapce
macha nam dłonią
buziaki śle
a nam jest dobrze
bo mamy się ;)
potem za rączki
zlapiemy w pędzie
ty mi pomożesz
ale co będzie
gdy pocałunki
nam się zamarzą
podasz mi usta
a potem włażą
myśli jednakie
o jakimś ciele
które poczujesz
i będziesz w niebie
przecież zaloty
są nam nie obce
podaj mi serce
ja wezmę owcę ;)
albo barana
co tylko zechcę
a ty mnie kołysz
powiedz że łechcę
to męskie ego
i twoje chuci
potem zaśniemy
w pościel zakuci :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz