zamykam w dłoniach
twój świat
chwilowo to prawda
oddam po nocy
albo po dniu
spędzonym razem
nie jestem zachłanna
nie jestem kochliwa
nawet
nie chcę czyjejś miłości
to tylko kłopot
niepotrzebny deal
bo przecież lekko
traktuję związki
raz tak raz inaczej
byle zabawa trwała
bo przecież po
odpoczywacie
jestem dziewczyną wojowników
w ferworze walki nie myślicie o
ale po
odprężenie następuje w czasie
też tak mam
ale
nowe ciało nowy ogień
nowy ktoś - intensywniejsze jego doznania
mój odbiór pożądania owego
tylko świeża krew nęci
mówisz - co dzień inny
niekoniecznie
czasami zamiast może być rozmowa
też zaspokaja moje ego
niekoniecznie fizyczność
bo co mi po ciele
gdy rozum miałki
nie podnieca wcale
gdy umysł śpi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz