sobota, 22 lutego 2014

Erykowi (22.02 - godz. 21.42)



księżycowo  powitałam
było miło i przyjemnie
popatrzyłeś jakoś tkliwie
tak czasowo póki lśniła

tarcza satelity który
nam oświetla niebo nocą
dając jakąś tę łagodność
której w dzień po prostu nie ma

taka chwila wciąż się zdarza
gdy spokojnie cicho wokół
większość ludzi wyciszonych
i w tym blasku
my też cisi

ocieranie o romantyzm
o uczucia bliskie sercu
prawie jak ci zakochani
tak skupieni na doznaniach

wiem odeszła owa chwila
tymczasowo byłeś  przy mnie
ma potrzeba bycia blisko
to sprawiła  i mi dałeś
bo tak chciałam
i powoli
odchodziły te pragnienia
sierp księżyca mi je zesłał
w uniesieniu dziękowałam
pieszczotami pocałunkiem

zamknę w sercu i w mej duszy
ową chwilę by wspominać
niezmącony ciepły spokój
we mnie w tobie
cisza przyjaźń...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz