niedziela, 5 sierpnia 2012

wszechwiedzący (Ułanowi)


powiedz z precyzją
na jaką Cię stać
ile w rozmowie
uwodzenia
udajesz znawcę
wszystkowiedzącego?
a czy tak na serio
nie chodzi o moje
nie wnętrze nie duszę
nie wiersze nawet
ale o cielesną powłokę

czemu tak często
trafiam na hypokrytów
którzy zamiast słów
przelecę cię
mamią ogromem wiedzy
wabią obietnicami
obiecują bezbrzeżną pomoc

a tylko jeden raz
i odchodzą
śmiejąc się w kułak
z mojej
naiwności?

to podwójna gra
ja wiem
o co im chodzi
zgadzam się
na bycie
do jednorazowego
użytku

przecież oni
też są dla mnie
pacjentami
jedynego kontaktu:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz