środa, 2 marca 2011
znów A. B.
nie chcę poganiać - nie chcę popędzać
to co jest z nami wciąż jednak trwa
lata mijają a my jak w pędzie
i naszych pragnień i naszych śnień
nie umiem nawet określić co to
jest co nas skuło - no co to jest
sam tego nie wiesz i ja niepewna
Arku mój czasie - wciąż we mnie trwaj
nie żadam więcej i nie chcę bólu
Twojego we mnie - a moze chcę?
bo przecież trwamy jak dwie rzucone
na wiatr ziarenka - zderzamy się
duszami słowem i całusami
wiesz że poczekam ile Ty zechcesz
nie jestem przecież tak lekkomyślna
i nie narzucam swojego ja
chcesz mieć mnie - proszę
wiem że czas mija wiem że ogromne
są w Tobie chcenia wiem tylko cisza
liczenie dni - wiem że bez Ciebie
nic nie jest ważne wiem to dokładnie
ale ten żal - żal jednak siedzi
pomimo glosu Twojego do mnie
szeptanie w nocy - tak ten telefon
znów zawirował nami jak wicher
który nam zmiecie - wszystko co mamy
wszystkie fasady murki i pozy
te budowane przez lata żeby
nie zranić siebie - aż tak do krwi...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz