poniedziałek, 3 marca 2014

relaks i potem...hmmm



policz kochany do stu albo więcej
ułóż scenariusz -zaplanuj dokładnie
dwie szczypty  zabawy
bajeru i  śmiechu
odtajam przy tobie
nabiorę znów sił
na następne chwile
nie takie przyjazne
nie takie przyjemne
rozkwitnę jak kwiat
i wchłonę  w swą duszę
namiętność i żar
bo znów być tak silną
nie zmiecie mnie wiatr
nie porwie tornado
nie złamie i  pustka
co w ludziach przebywa
i tylko pytania
jak można tak żyć
bez myśli w umyśle
ten plastik i blichtr
ta płaskość  tak męczy
lecz nie zbawię ich :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz