policz kochany do stu albo więcej
ułóż scenariusz -zaplanuj dokładnie
dwie szczypty zabawy
bajeru i śmiechu
odtajam przy tobie
nabiorę znów sił
na następne chwile
nie takie przyjazne
nie takie przyjemne
rozkwitnę jak kwiat
i wchłonę w swą duszę
namiętność i żar
bo znów być tak silną
nie zmiecie mnie wiatr
nie porwie tornado
nie złamie i pustka
co w ludziach przebywa
i tylko pytania
jak można tak żyć
bez myśli w umyśle
ten plastik i blichtr
ta płaskość tak męczy
lecz nie zbawię ich :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz