mój kochany popatrz na niebo
tak błękitne jak twoje oczy
nie kochamy się przecież to tylko
seks i żądza - nie jakieś plany
tylko po co pytasz o innych
czemu chcesz porównania ty - oni
i przyciągasz swoim oddaniem
i odpychasz - idź do tych innych
i ta szczerość czasami do bólu
piję jednak za dużo ma miła
jestem wiecznie tak bardzo zmęczony
i te koty wciąż siedzą na głowie
odkrywanie siebie po trochu
niczym jakaś wstydliwa panienka
mów o sobie o swoich odczuciach
ja wciąż czekam a ty? wahanie
kawałeczek odsłonisz i znowu
kolce pozy i płotki do tego
czuję się jak opoka przy wietrze
który zmienny jak oczy kocie :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz