wtorek, 6 listopada 2012

dotykanie niezbadanego



obrazy pod powiekami
kolory nieśmiertelności
po zamknięciu oczu
jestem krok do poznania
wszechrzeczy

jednak ostre słońce
lub czyjś krzyk
oddala mnie
z prędkością sekundy

znów z mozołem
dojrzewam
do stanu boskości
i znów milkną
we mnie światła
gdy czyjaś fala
burzy mój porządek rzeczy

chcę zostać filozofem
w cichości

nie będzie mi to dane
w jazgocie codziennego dnia :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz