Robertowi trzeci
zatrzymany kadr
ręcznik na biodrach
wzburzone włosy
wilgoć niedawnej kąpieli
niczym posąg
stoisz
czekając na moją dłoń
rozpalony namiętnością
trwasz
moje wargi język i ślina
jednocześnie
znaczą drogą
po twoim ciele
spełnienie
jest tuż tuż
do kulminacji jest krok
ale czy tego chcesz???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz