środa, 18 września 2013
moi przyjaciele (mam wielkie serce?)
znajdowanie dróg
błądzenie
na rozstajach nigdy nie wiem
którą wybrać
dylematy
zamieniają moją egzystencję
wybory
przecież wszystko to dzieło przypadku
gdybym poszła
nie zrobiłabym głupstw
ale
to już przeszłość
niby uczę się na błędach
a wciąż
zastanawiam się
gdybym tak nie spotkała panów N.
tragedia
gdybym nie pojechała do G.
strach pomyśleć
gdybym ominęła las z T.
ech szkoda jednak
chyba moje wybory nie są złe
jedyne czego nie mogę
sobie wybaczyć
to moja niewierność
a raczej pragnienie
bycia z przyjaciółmi
z każdym oddzielnie
i każdemu bliska
zazdrość - ten ich ból?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz