niedziela, 10 stycznia 2016

Guido (któryraz...)




połóż mnie na swej poduszce
porozpuszczam swoje włosy
niczym płaszcz obejmą ciebie
twoją twarz ramiona piersi

bądź leciutki niczym piórko
gładź mą skórę niczym strumyk
który kiedyś odwiedzimy

pij mnie wolno niczym wodę
z zdroju tego które ciągle
mam w pamięci rozmyślając
o twej duszy pełnej ciszy

spokój w twoich progach gości
bezruch prawie błogi raj
tak wolniutko niczym ruczaj
twoja krew bezgłośnie szemrze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz