piątek, 15 stycznia 2016

cykl o szamanie (cz. 6)



niczym cierń myśl
zadaj mi ból
by płacz otulił jak płaszcz

nie chcę
zaciskając zęby
prędzej pogryzę

niż będę pogryziona

nawet twoje zakrzywione pazury
błyszczące w ciemności kły
wściekłość i pasja
agresja i pragnienie

chcesz mnie zamienić w popiół

przez cierpienie odrodzenie
obmycie duszy

twój cel
pokąsać do krwi
każdy fragment mojego ciała

wiesz że nie poddam się bez walki

czekasz

ja omijam łukiem
zaczepiam i odchodzę
do tych bez złych...

czekasz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz