sobota, 22 września 2012

Konradowi




Czy zechcesz kochany
wpaść do mnie na kawę
zaparzę i podam
gorącą w twe usta
napijesz się łyka
a potem następny
potrzymasz go chwilkę
a potem przelejesz
ze swych prosto w moje
zlizywać mi zaczniesz
te krople co spłyną
powoli rozkoszuj
się owym momentem
by potem smakować
mnie całą bez kawy ;)
me ciało już czeka
w gotowej pozycji
byś zechciał je
pieścić całować i lizać
a potem opowiesz
o moim zapachu
o moich wgłębieniach
lub też wypukłościach
połóżmy się cicho
by serca zabiły
jednakowym rytmem
jak jedna osoba
ciemnością owińmy
swe ciała a potem
westchnienia i szepty
a potem...no cóż

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz