znów A.
delikatne dotknięcia
miękkie i uległe
muśnięcia pragnące
wzbudzić
większą
mocniejszą
silniejszą
siłę
przyciagania
gdzie kończę się ja
gdzie zaczynasz Ty
granica tak płynna
że kształty nasze
jawią się jednością
magiczny stan
ciagłego umierania...
tylko tyle
i aż tyle
mogę dać
składając ofiarę
ze swego ciała
wystarczy słowo
wydyszane w ciemności
prosto w moje
spragnione wargi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz