w mroku
tylko dotyk szept i zapach
chętnie wyłączę twoje zmysły po kolei
łaknę twej duszy
ty ciała
każde liczy na co innego
czy potrafimy znaleźć wspólny cel
niczym w kontredansie
planujemy kroki
co przed a co po
twój lęk przed bliskością
poraża
choć dajesz ciało
niczym ja
umysł pozostawiasz chłodny
zderzenie
powoduje u nas
i chęć ucieczki
i pragnienie ranienia
siebie nawzajem
droga kręta i wyboista
czy warto
pytam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz