sobota, 29 stycznia 2011
SNY - jak Trzy zapałki
Winter Dreaming - Josephine Wall
Trzy sny
czy kolejność
ma znaczenie
skoro każdy z nich
jest o czymś innym...
promenada zalana słońcem
leniwi przechodnie
jak koty
prężą grzbiety
kobieta która chce ze mną rozmawiać
i mężczyzna - strofujący ją
broniący mnie
ale czy dzięki temu
akceptuję to co do mnie mówi?
Ciemny kąt bankomatu
nie wypłacam bo za mną ktoś
czai się w ciemnościach
czy wycofanie karty
to przypadek?
opowiadam tym z cienia
że ciemność mi przeszkadza
oni - usiłują przekonać mnie
że moje zmysły zawiodły...
nie wierzę im
jak temu człowiekowi
z poprzedniego snu
idę
oglądam mroczną stronę miasta
obojętny widz
nieczuły na obraz świata
widziany nie moimi oczami...
pokój Basi
mężczyzna wychodzący
jest mi tak bliski duchowo
uwielbiam jego słowa
jest moją drugą połową?
ale czy jego psyche
przesłoni na tyle
jego fizys
ze zbliżę się o krok
i podam czułość?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz