czwartek, 5 lipca 2012

Rycerz i mnich- jakże podobni (Grzesiowi)



rozpustne myśli
wirują w głowie
gdy mnich w swej celi
samotnie leży
zimno i pusto
przy jego boku
chciałby przytulić
chociaż króliczka -

tego z playboya
tamtego z łąki
czy zdecyduje
w swej ułomności

jest w tym klasztorze
z własnej pewności
lecz czy spodziewał
się tylu uczuć
które w nim trwają
samotność ciąży
zmówi paciorek
czy zaraz zaśnie
trzeba by nie mieć
męskich hormonów
by wytrwać w celi
b(r)acie najmilszy




rycerz podchodzi
jest bardzo blisko
widzę hełm ciężki
przyłbica skrywa
myśli i oczy
czoło i grzywkę
może jest łysy
może półślepy
nic nie wyczytam
nawet z warg ruchu

kolczugę nosi
a jaką pierś ma
czy zapadniętą
może szeroką

a nogi krzywe?
bo w tejże zbroi
wszystko zakrywa
całun odwagi

mieczem niech ciachnie
zobaczę chociaż
czy krzepa w ręku
czy to fasada
w postaci maski
kostiumu przecież

niczego nie wiem
o człeku tymże
tak pozostanie
niczym Darth Vader
trwa jego postać
milcząca niema
jakby mu duszę
porwała wrona
ciemny posępny
stoi bez słowa

ile tak można
sama już nie wiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz