niedziela, 8 lipca 2012

Gad:P


Pewności są tylko
na białym papierze
gdy czarno podkreślisz
mazakiem lub kredką
tak ma być i koniec
bez cienia wahania
zasady i punkty
których czy przestrzegać?
A życie cóż życie
zamienia to w nicość
po czasie przekreślasz
to słowa lub tamto
zasady połamiesz
dopiszesz i nowe
gdy inne jest ważne
wciąż zmieniasz sie przecież
świat inny i ludzie
dostrzegasz róznice
co wczoraj czymś ważnym
dziś tyle co śniegi
powoli przyzajesz
mi rację lub owej
zabierasz jak swoje
osądy opinie
tych obok
choć twierdzisz
że jesteś niezłomny
ze stali – bez pęknięć
jak skała lub więcej
ja wiem że zaprzeczysz
wyśmiejesz jak zwykle
ja znów będę szukać
dotarcia do Ciebie
czy znajdę- już nie wiem
przestałam się starać
zabiegać i prosić
jest dobrze – tak 3V
i tylko zależność
to męczy mnie strasznie
dzień przerwy-umieram
choć wcześniej pół roku?
Stopuję- Ty fochy
naciskam – odchodzisz
bawienie się ludźmi
tak dobrze to umiesz
te lata praktyki
nie mówia mi wcale
czy wobec mnie także
jest jakaś taktyka
nieważne to przecież
i tak na lep żaden
nie pójdę – wiesz o tym
chcesz zabaw
a proszę
zatrzymań- przeżyję
tych milknięć
przerw jakichś
niech będzie jak zechcesz
i znó musze czekać
aż zechcesz :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz