piątek, 25 grudnia 2015
Sławkowi ( z przerwą na Alę -wrrr)
rozmyślanie jest w naturze
twej lecz cóż gdy ja na górze
ty na dole - mój kochany
ale jakie masz dziś plany
czy zabłyśnie ci w umyśle
myśl zbłąkana i w zamyśle
powiesz kilka słów od siebie
proszę - bądźmy w siódmym niebie
nie jest proste twe kochanie
czy zaufasz - czy się stanie
jakaś burza -ach hormonów?
może dosyć już amorów
ależ przecież nic nie łączy
mnie i ciebie oprócz łączy
net nas zbliżył - czy zaprzeczysz
ale ty wciąż rany leczysz
czy ja jestem odpowiednia
przecież ja nie jestem z Wiednia :)
może dam ci parę prztyczków
w nos - czy lubisz -dość patyczków
leży w trawie - cicho płacze
czy ja jutro świt zobaczę
z tobą pisząc lub łzy lejąc
za to ty wciąż mi kulejąc
pójdziesz prostą drogą przed się
lecz na razie bądźmy w piekle
twoich tęsknot i pragnienia
zaspokoić je - te chcenia
są potrzebne dla umysłu
twego - czemu trzeba wiele zmysłów
by odebrać prawidłowo
czyjeś chęci - by jałowo
ciut nie wyszło - ale z głową
trzeba mieć też w porządku
by postawić w jednym rządku
i pragnienia oraz czyny
i odnaleźć te przyczyny
czemu chcesz się zaspokoić
potem cisza będzie koić
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz