http://www.poema.art.pl/show.php3?what=user&ID=24215
Inspiracją bywa
ktoś ze skrzydłami
anioła
ale czy taka dusza
może być odpowiednia
do moich wierszy
skoro diabelskie sztuczki
prowadzą mnie zawsze
w niebyt tak gęsty
że umieram
za każdym razem
Miłość
rzewne uczucie
prowadzące
do skraju wyczerpania
duchowego
oddaj mi siebie
a porzucę
jak zużytą chusteczkę
tylko proszę o jedno
nie płacz
kiedy odejdę ;)
Radość tworzenia
jest wszechogarniająca
nie pozwól
bym zatraciła
siebie samą
w potoku liter
ale czy rzeczywiście
można utracić samą siebie
w splocie innych
jeśli po jakimś czasie
wyrywam siebie
i szukam dalej?
Nieprawda że jesteś nickiem
nie sądzę
byś przestał być czlowiekiem
nie stawiaj siebie
w tłumie innych
bądź na czele pochodu
bo inaczej
stracę Cię
pomimo Twych
niewątpliwych zalet
Los jednak
jest wciąż
łaskawy
nawet czas
obmywa mnie
jak fala
i tylko czasem
zatrzymuję się
nad potokiem
w zadumaniu patrząc
na dno rzeki
podpatrywanie
jak zamieniają
tekstylia
w nagość
to podnieca
obserwator
do granic bólu
czym zaspokoisz
swoje chucie
gdy obrazu
zabraknie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz