czwartek, 28 kwietnia 2011
oczarowanie?
Tomkowi G.
moją zabawką
jest chłopiec który
nieśmiałym bywa
czy zakochany?
nie wiem co robić
czy trwać w milczeniu
czy mu dać siebie
lecz przecież nie chcę
ani uśmiechów
patrzenia w oczy
ocierań lekkich
jak cień motyla
chceń i odsuwań
gdy ja niechętna
bliskości jakiejś
bo po co mi to?
gramy na fali
czy oczarowań?
patrzymy w tęczę
tak nierealną
jak między nami
cisza i jego
piosenki smętne
nie lubię dołów
pytania o to
czy ja z nim pójdę
sama na piwo
upicie dobre
bym była miła?
co mu się plecie
co mu się marzy
nic z tego przecież
lecz ciagle wierzy
czeka pobudza
wprawić chce w zamęt?
trwamy jesteśmy
obok cieleśnie
mentalnie także
niech tak zostanie
godzę sie przecież
na te dotyki
na te muśnięcia
uśmiechy szepty
i moje oczy
na jego wargach
i jego oczy
na mej sukience
oczarowania
podniety sobą
zgoda na wszystko
dobrze tak przecież
i tylko proszę
w myślach go o to
by tylko tyle
było pomiędzy
...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz