sobota, 28 maja 2011

Dzień po



Grzesiowi



ranne tęsknoty
tyle słów
tyle wierszy
wszystkie jednakie
jak krople
płynnego miodu
spływają po policzkach
jak łzy
scałuj je
zanim
zamienią się
w wyschnięte wąwozy

moje rozstaje


odwaga
cóż po niej

tylko gruzy
starego domu
był źle zbudowany
ale czy żałuję
że w nim trwałam
lata

oglądam cegły

czy jeszcze
znajdę
za białymi drzwiami
z mojego snu
coś wartego uwagi?

środa, 25 maja 2011

Rozterki


zobacz
niebo bez gwiazd
smutni ludzie
wielkie rozpacze
nawet nie wiem
czy potrafię
zapalić skrawek słońca
w duszach
zastanawiając się
czy warto
dochodzę do niedobrych
wniosków
ale co można
o 3 nad ranem?

poniedziałek, 23 maja 2011

Antynomie?



zawirowania
w moim życiu
są tak potrzebne
bo skoro
wciaż i wciąż
o nie zabiegam
musżą mi służyć
do ubarwienia
poukładanego
i dość dobrze
zorganizowanego
świata
ciagłe zaczepianie
wieczne poszukiwanie
tego z zadrami
jest mi potrzebne
jak łyk wody
na suchej ścieżce
o smaku pieprzu...

środa, 18 maja 2011

Świtem



Marcinowi



rankami powietrze tak przezroczyste
wydaje się że widzę kształty
nie z tego świata
czy są z odchłani piekieł
czy z moich snów
tak nierealnie piękne
jak oczekiwanie
na dotyk
na doznania
na
nowy rozdział z kimś

wtorek, 17 maja 2011

Mrówkojadowi


każdy skrawek ciała
ofiaruję ci
tylko daj mi szansę
na ten jeden raz
o nic nie poproszę
tylko o twe dłonie
na mej mokrej skórze
tylko o twe usta
na moich
tak będzie
tylko słowo twoje
rozgrzeszy mnie
z żądzy
spłonę jak na stosie
potem popiół ze mnie
garstka tylko mała
dmuchniesz
w niebyt
strącisz
tak bym chciała...
być

niedziela, 15 maja 2011

Oskarowi slapstikowo :P


chwila nie ma początku ani końca
jest fragmentem oderwanym od reszty
czasu
jej zapis jest też pulsem
krótkim - jak błysk
oślepiający oczy
ciemność - idziemy krok za krokiem
zapalasz nagle latarkę
patrzysz na mnie
ja na Ciebie
i latarka gaśnie....
opisz ten stan
gdy twoje oczy obejmowały
moje ciało
brały w posiadanie
pisz
czekam

sobota, 14 maja 2011

Darkowi


Za momencik już za chwilkę
zbiorę myśli - a Ty wilkiem
patrzeć będziesz w sufit jasny
czy na pewno zbyt nie ciasny
ten berecik na twej główce
zbieraj zbieraj po makówce
wysyp maku trzy ziarenka
otwórz - zjawi sie panienka
ta makowa - z twej bajeczki
weźmiesz granat i zawleczki
gdy nie będzie to rozerwie
ale pisze - toż to brednie
ale cóż innego można
skoroś tylko tak z ostrożna
piszesz mówisz tak od rzeczy
a tu jeszcze wrona skrzeczy
dam słów parę - pójdę w dal
będziesz płakać....będzie żal

środa, 11 maja 2011

Pocałunek (znów Oskar)


ciepło warg - ciepłych i chętnych
wilgotnych i namiętnych
nabrzmiałe namiętnością
zaczynają ukazywac swoje wnętrze
być w środku...dotykać językiem
zębów i innego języka
gotowego na dawanie rozkoszy
splatania i rozplatania
muśnięcia i chłonięcia
zamykam oczy
czuję jestem
trwam

Oskarowi


zamykasz oczy
twoj świat to ja
nic za nami...
nie istnieje

nasze zmysły
szukają siebie
nawzajem

powolny ruch
suniesz po
moim nagim ciele

szukasz miejsc
które sprawią
przyjemność
nam obojgu

wklęśniecia i wypukłości
pagórki i doliny
mapa mego ciała
chcesz zapamiętać ją
na wieki
wieków...

czy Bóg lubi cielesność?
czy duchowy seks
jast gorszy
od fizyczności

pogarda ludzka nie zna granic

Pawłowi ni-co


żartowniś z przemyśleniami
dobra taka mieszanka
może i odwiedzi
moje drugie ja
na razie pleciemy -
poznawanie przecież
potem czy ciąg dalszy
czy jednorazowe
to nasze spotkanie
mój czas to rozstrzygnie
o siódmej nad ranem
nie ma co planować
nowy dzień zaczyna
swój promienny bieg

poniedziałek, 9 maja 2011

marzenia


Bóg nam nie daruje, Bóg dokopie nam,
gdy ktoś z nas zepsuje to, co dał nam sam.

Voo Voo
Bo Bóg dokopie



Dobry Bóg
patrzy na mnie
złym okiem
wiem że tylko
chwila
a będzie karał
za wierność
cierpliwość
i... nudę
Panie
będę grzeszna
tylko odpuść
moje niewiny

wędrującym pielgrzymom


poczułam dziś
pustkę w sobie
napełniam powoli
skórzany bukłak
jak wędrowiec
u studni

każda myśl
warta uwagi
zostaje zapisana
jest ich tak wiele
że sama nie wiem
ile brakuje
do końca
mego świata

czy potrzeba mi wolności....


pajęczyca uwija pajęczą siatkę
przezroczysta i lekka
łopocze na wietrze
wietrze daj mi tyle sił
bym jak pajęczyna
pofrunęła z tobą
wolnością parząc usta

niedziela, 8 maja 2011

baniakowi - następny


pory nieodmienne
ciągle senne
tak płaczliwe
że aż tkliwe?
nie wiem jednak
czy pojednam
się z tym owym
niepokoje
ciągłe spory
ach te pory
pora we mnie
czemu dennie
czujesz - powiedz
to nie spowiedź
tulisz kogoś ?
czy nikogo
wokół nie ma
wtedy bieda
ta samotność
zżera duszę?
nie poruszę
lubię tylko
pleść motylkom ;)
może umiem
tak rozumnie
pisac mówić
tak się trudzić
aby Ciebie
nie zasmucić
może kiedyś
mi się uda...

rozweselając baniaka.prod o 5 rano ;)


baniak z wodą
czy urodą
mnie zachęcisz
ach te chęci
bo ja tylko
tym motylkom
usiąść daję
w swe ruczaje
podam ręce
i w podzięce
dasz mi swoje
niepokoje
ja je zbiorę
wsadzę w worek
zwiążę sznurkiem
i ogórkiem
wzlecisz w górę
niczym piórek ;)
na a potem
znów odlotem
lecisz w górę
aż na chmurę
spojrzysz w niebo
potem hen bo
horyzonty
są jak kąty
na poważnie
ale ważne
byś dal uśmiech
potem uśniesz
na obłoku
koło roku
sen trwać będzie
i przybędziesz
do mnie w gości
czy w całości?
ja dam popić
lecz zaloty
nie są dla mnie
więc powabnie
usiądź z boku
bo w natłoku
nic nie zdziałasz
ale działasz
na mnie super
podam zupę ;)

Tristan

Asganowi Bezimiennemu


Jego blog - http://www.mojageneracja.pl/8699551/blog/1727453564dc81edc830d1/0

To nieprawda
że umarł Tristan
w twoich snach
mieszka owa dziewczyna
czy Izolda
o Białych Dłoniach
ukołysze twe ciało
do snu
pomyśl ciepło
o każdej z tych osób
które chcą jednak chcą
Twej bliskości
Ty odrzucasz lecz czemu
ach czemu mówiąc każdej
że przecież wciąż czekasz
nawet jeśli przybliży się
do Cię - to odpowiesz
że czekasz - czekanie
samo w sobie jest może
i fajne - tylko czekać
to tylko zostaje

Dawidowi


w krzakach tylko komary
brzęczą nad moim uchem
chcą ugryźć w miejsca
o delikatnej skórze
ukłucia jak szpileczki
odganiam natrętne
lecz moja krew
a raczej zapach
sprawiają że
pomimo ryzyka
lecą jak muchy?
uderzam - niszczę
a jednak znów
jest ich tyle...
proszę tylko o jedno
nie bądź tym
który mnie gryzie

sobota, 7 maja 2011

znów G. M.


taki pejzaż
marzy nam się
jakieś drzewa
i ta droga
którą idzie
czy wędrowiec?
może chłopak
bo na łódce
tylko maki
w zbożu mienią
się - błękitne
niebo - cisza
letnia pora
i powietrze
od nas lepkie
parno prawie
daj mi chwilę
i zastrzymam
czas na wieczność

piątek, 6 maja 2011

znów B.


na nagiej skórze
suche ciało węża
przesuwa sie po mnie
niczym twoje dłonie
zimne i sliskie
gdy mnie dotykasz
mrowienie
wzmaganie rozkoszy
lecz sam powiedz
czy to wystarcza
nam?

Bogdanowi...


Horpyną nie zostanę
nawet nie wiem czy
umiałabym walczyć w imię
twoich wartości
to nieprawda że człowiek
jest czarny i biały
masz cechy które mnie
drażnią - są inne
które cenię
nieistotne przecież
że odrzucam niektóre
oceny kogoś
choć smuci
że nie lubisz tych
z którymi lubię
i całujesz te
które są poniżej normy
na pewno to ma wpływ
na nasze luźne
związki
nie zbliżę się
przecież na minimetr
gdy nas dzielą ludzie
zawisłam w próżni
i trwam
niech tak zostanie

czwartek, 5 maja 2011

Robertowi


Nie mylmy bzdur ze złem
Fizjologii z sexem
Pidżama Porno - Babilon

jednak kojarzysz mi się
z fizjologią
mogłeś nie mówić
o ilości kobiet
to mnie jakoś
zatrzymało
po co ich aż tyle
do czego potrzebne
ciało na jedną noc

może to podnieca
ja jednak
nie rozumiem

mam nadzieję
że kiedyś
osiągniemy
porozumienie
niefizjologiczne

tournickowi


03:55:23 ~tournick: nie napisze ktora z not mi najbardziej przypada do gustu bo to troche jak z interpretacja wiersza- wszystko zalezy od nastroju kiedy go czytasz
03:57:03 ~aas: podróżny
plecak okulary stop
zatrzymujesz mnie
na środku pustyni
zwanej czatem
obok nicki -
milczące kaktusy
i tylko kojot
mój ostatni Grześ
poluje w pełnym słońcu
na moją wolność....
03:57:10 ~aas:
03:58:40 Powiadomienie: Pojawił(a) się ~jakitotam
03:59:43 ~tournick: ...
04:01:26 Powiadomienie: Pojawił(a) się ~twardy i...
04:02:35 Powiadomienie: Pokój opuścił(a) ~twardy i...
04:05:09 ~tournick: przedziarajac się pomiedzy dzwiekami
moje oczy spoczywaja na mysli
otulonej w czas i promienie nadchodzacego switu

czwarta...



zamyślenie
pyłki na wietrze
po co cokolwiek
skoro Bóg
i tak zaplanował
nasze jestestwo

Grzesiowi


podpływasz łodką
w ciemności
twoje ręce pomagają mi
wsiąść w twoją ciszę
milczenie i ciemność
jest idealne
by
porozumieć się
całkowicie...

Jackowi - obiecany


wodny świat
dzięki Tobie
poznałam piękno
mokrej rozkoszy
wilgotnej głębi
pokrytego kropelkami
ciała

te chwile
były idealne

szkoda tylko
że to nie byłeś
Ty...

wtorek, 3 maja 2011

Tomkowi


kierujmy się zasadami
tak mi mówi ten lub owy
lecz gdy sztywne czy umiemy
zrezygnować z nich po prostu
ustawianie ram i murków
tego nie chcę - o tym potem
i tak trwamy jak opoki
nieruszalne i ciut sztuczne
sam mi powiedz co Ci daje
określanie już na wstępie
tych tematów a nie tamtych
czy rozmowa będzie miła
treść jest jakby nieistotna
podstosujesz się pode mnie
lub ja będę ciut uległa
wszystko w naszych rękach przecież
tylko od nas to zależy
czy będziemy sobie bliscy
czy przeciwnie bardziej wrodzy
już wiem - miałka osobowość
mnie nie ruszy choćby ciało
było super i w ogóle
zresztą tu to nie jest ważny
ani wygląd ani poza
jaką przyjmiesz gdy ją spotkasz
na rozdrożu swego życia
piszmy trochę rozmawiajmy
choć poznanie juz za nami
trochę szpilek mi wsadziłeś
ja odpłacam Ci tym samym
może jakieś dogadanie
jest możliwe - lecz te dąsy
Twoje wobec mnie - zapytam
jesli dasz mi ciut szczerości
jak na razie na początku
jest koślawo i niemrawie
lecz ja tylko powiem jedno
nie oceniaj po oprawie ;)

poniedziałek, 2 maja 2011

wahadełku nad ranem



05:36:57 Powiadomienie: Pojawił(a) się ~zielen miejska
05:37:17 Powiadomienie: Pokój opuścił(a) ~zielen miejska
05:37:47 ~ewa_czasu: jesteśmy we dwoje / czy sie niepokoję?
a moze te loty - to nasze kłopoty
a moze i chęci - któż nas tak przekręci
że będziemy w niebie - patrzyli na siebie
czy powiem dwa slowa- czy będzie
05:37:48 pogoda
dzis wcale ja nie wiem - i znowu ta zieleń ...

05:38:11 wahadelko@tlen.pl:
05:38:13 Powiadomienie: Pojawił(a) się ~sympatyczna78
05:38:21 Powiadomienie: Pokój opuścił(a) ~sympatyczna78
05:39:08 wahadelko@tlen.pl: lotnym umysłem słyną 40-ki...
05:39:17 wahadelko@tlen.pl: iszesz i lecisz...hahaha