miły panie Konradzie
ja dobrze panu radzę
bądź trochę w mojej osobie
splątanym - a ja czy w tobie
obejrzę z bliska uczucia
czy jednak masz jakieś czucia
i wezmę sobie na własność
złe chwile - ale ta miałkość
spostrzeżeń i sądów - niebożę
bądź zawsze przy mnie -bo stworzę
wierszyków masę i kilka
a potem pójdę do ..wilka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz